W latach osiemdziesiątych polska kinematografia przeżywała swoje apogeum. Tacy
reżyserzy jak Agnieszka Holland, Janusz Zaorski, Ryszard Bugajski i Filip Bajon stworzyli
swoje najważniejsze dzieła. Jednym z nich była "Matka Królów". W tym filmie każdy
zasługuje na wyróżnienie. Mało naszych twórców skupia się na tematyce wczesnego
komunizmu w Polsce. Takie filmy jak "Matka Królów", "Przesłuchanie" i "Rewers" dowodzą,
że większa ilość reżyserów powinna się zająć tym tematem. Jednak w Polsce wszyscy są zafascynowani robieniem filmów opowiadającym o okresie stanu wojennego, na którego
temat nic nowego już się nie da wymyśleć.
Przepiękny obraz, bardzo dobrze oddający nie tylko panujący system, ale prawdziwe życie i perypetie z nim związane. Film powstał dość dawno, prawie 30 lat temu, pewnie dlatego tak przekonuje do siebie. Myślę, że aktorom łatwiej było się wtedy wcielić w role, w sensie byli "bliżej" wydarzeń polskiego października. Sądzę, iż czuło się jeszcze atmosferę, strach, niepewność tych lat. Dzisiaj postawiłabym znak zapytania dla tworzenia filmów o tej tematyce. Chodzi o zaangażowanie, którego na próżno szukać w odtwarzaniu polskiej historii.
Jak dla mnie apogeum to raczej druga połowa lat 50 i pierwsza 60 (Wajda, Kutz, Kawalerowicz, Has, Munk, Skolimowski plus "Nóż w wodzie" Polańskiego), a po nim druga połowa lat 70 (Kieślowski, Zanussi, Holland, Wajda plus "Noce i dnie" Antczaka). Okres lat 80 miejsce trzecie.
To było tak zwane Kino Moralnego Niepokoju. Jedne z lepszych okresów polskiej kinematografii
To było tak zwane Kino Moralnego Niepokoju. Jedne z lepszych okresów polskiej kinematografii
Kino Moralnego Niepokoju trwało gdzieś od połowy lat 70 do połowy lat 90 (za ostatni film z tego okresu uznaje się "Pułkownika Kwiatkowskiego"). Nie przez cały czas prezentowało tak wysoki poziom, bo czym, że jest wymieniony powyżej tytuł przy "Matce Królów".
W sumie racja (ale KMN trwało do lat 80., z pewnoscią Pułkownik Kwiatkowski to nie gatunek spod znaku KMN), bo wcześniej było Tzw Kino Polska, ale mnie chodziło o czystą treść i styl, więc Matka Królow to film jakby jeden z protoplastów tego gatunku- na podst. którego narodziło się KMN.