Zabrałam mojego 4 letniego bratanka na Smerfy 2. To była jego pierwsza wizyta w kinie.
Powiedział że już więcej do kina nie pojdzie. Za długie i za nudne. Nie tylko dla niego ale dla nas
też. Śmieszne tylko momentami. To nie to co smerfy z tv.
To dlatego że bratanek ma tylko 4 lata i uważam, że takie małe dzieci po prostu mogą odrzucić ten film i całkowicie im się nie spodoba. Tu po prostu nie ma tego prostego humoru który widzieliśmy w bajkach, tylko jest (że tak do ujmę) więcej "rozwiązań cywilizacyjnych" typu: windy, karty zamiast kluczy, tablet, samochody itp. Rozumiesz co mam na myśli :) Wiadomo, że do tych serialowych się nie umywają, ale mi (pomimo tego że od dawna jestem dorosły) Smerfy 2 w przeciwieństwie do jedynki, bardzo się spodobały.