Wydawać się na pierwszy rzut oka, że o miłości, ale ten film jest po prostu tak pełny wulgarności, że bardziej pasowało by określenie "o pieprzeniu". Nie rozumiem jak taki nędzny film ma na IMDB ocenę 8,3. Czy ludzie są już tak głupi, że chcą oglądać film o pożądaniu dwóch prostaków czy może są tak ograniczeni umysłowo, że nie wiedzą o istnieniu wyższych uczuć. Ręce opadają widząc współczesny świat.